środa, 4 lipca 2012

Koniec historii, czyli „Zmyślona” – Katarzyna Michalak


No i stało się to, czego się obawiałam i co chciałam wydłużyć. Razem ze Zmyśloną zakończyły się przygody Patrycji. Zmyślona autorstwa Katarzyny Michalak, to pozycja zamykająca historię Patrycji Marynowskiej znanej z bestsellerowej Poczekajki i Zachcianka. Książka ta różni się od swoich poprzedniczek, oczywiście jest w niej wiele przyjemnych momentów, aczkolwiek jest też wiele smutku i niepokoju.

Zmyślona, to kolejna mała miejscowość odkryta przez autorkę. Właśnie tam, w leśniczówce mieszka Patryk Jeziorowski – młody, przystojny leśniczy, a przy okazji brat Hanki. Któregoś dnia jego spokój zakłóca przybycie dwójki dzieci wraz z młodą dziewczyną Dominiką. Okazuje się, że to adoptowane potomstwo Hani i Gabriela wraz z nianią. Siostra Patryka zmuszona do wyjazdu,  prosi w liście brata o opiekę nad swoimi pociechami - Lusią i Adasiem, do których z czasem dołącza Anielka – córka Patrycji i Łukasza. Młody mężczyzna zdezorientowany prośbą siostry, z którą niemal nie ma kontaktu ostatecznie przyjmuje przybyszów pod swój dach. Motyw dzieci jest wspaniały, dla mnie okazał się być lekiem na całe zło, wielokrotnie śmiałam się do łez.


„- Wujku Patryku! Zaganiaj! Zaganiaj! – Lusia biegła w jego kierunku, za nią Anielka, machając rączkami.
Patryk wyciągnięty w cieniu przydrożnej gruszy uchylił powieki. Oprócz dziewczynek biegło ku niemu stado owiec. Jakby owiec... – przechylił głowę. Co one, na litość boską, mają na szyjach?! Apaszki?!” [1]

Niestety, ostatnia część Serii Poczekajkowej, w której kończy się historia Patrycji ściska serce z bólu i żalu. Ubolewałam nad losem dzieci, które mimo, że delikatne, potrafiły być silne, odważne i cieszyć się drobnymi rzeczami, ubolewałam nad losem Gabriela i Hani, których życie zaczęło się komplikować, ubolewałam także nad małżeństwem Patrycji i Łukasza, w które wtrącały się osoby trzecie, próbując prowokować niepotrzebne sytuacje. W Zmyślonej najbardziej zarysowaną postacią  jest Patryk, który ratuje, pomaga wspiera, kocha. Tym razem przeplatają się tu historie Gabriela i Hani z Zaborowa, Patrycji i Łukasza z Poczekajki, a także Patryka ze Zmyślonej, który to właśnie łączy ze sobą te światy.

Największe wrażenie robi poruszony przez autorkę temat rodziców i ich dzieci, więzi matki z dzieckiem, więzi która jest tak silna, że może doprowadzić albo do obłędnego szczęścia, albo obłędnej rozpaczy.

Książkę czyta się z zapartym tchem, najzwyczajniej nie można się od niej oderwać, wycisnęła też ze mnie wiele łez. W pozycji tej jest wiele cierpienia, ale nie zabrakło także wątku miłosnego. Nie będę zdradzać szczegółów, by nie odbierać czytelnikowi przyjemności. Jest to obowiązkowa lektura dla miłośniczek Poczekajki i Zachcianka. Pozycję tę trzeba przeczytać, by dokończyć historię, tym bardziej, że Zmyślona jest przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu, zdecydowanie inna od poprzedniczek.

Ocena: 6/6

[1] Katarzyna Michalak – Zmyślona, Wydawnictwo Albatros, str. 201.

38 komentarzy :

  1. Coraz bardziej czuję, że wiele tracę nie znając tej autorki. Muszę nadrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie nadrabiaj :) Obiecałam sobie, że teraz zajmę się innymi autorami, ale jak widzę, że na półce czeka na mnie książka Kejt, to wszystko inne schodzi na bok :)

      Usuń
    2. Nie, to nie miał być znak zapytania ;)

      Usuń
  2. Muszę przejrzeć wcześniejsze recenzje na temat tej serii, może sama się kiedyś skuszę ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki pani Michalak. Tak zachwalasz i kusisz, że chyba muszę rozglądnąć się za tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Książki (wszystkie Kejt) są genialne i fantastyczne!:)

      Usuń
  4. Oho, szał na Kasię Michalak rozpoczęty! :D
    Nie mam jeszcze ani jednej pozycji tej pisarki, aż serce boli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szał raczej zmierza ku końcowi :(, bo przeczytałam prawie wszystkie wydane książki te autorki. Kochana, przeczytasz jedną, to wpadniesz w taki sam nałóg jak ja ;D

      Usuń
    2. Czuję, że właśnie tak będzie. Problem z tym, że trudno jest mi dostać jakąkolwiek jej książkę. W wersji elektronicznej jest zbyt dużo błędów, bądź mój czytnik nie odtwarza chomikowych formatów. W bibliotece również nie ma jej pozycji, a z kieszonkowymi na razie krucho. Ale wierzę, że niedługo na jakąś w końcu trafię! :)

      Usuń
  5. Czy koniecznie muszę czytać "Poczekajkę", żeby zrozumieć resztę? Bo nijak nie mogę przebrnąć przez te wiedźmie tematy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zaczęło się od Poczekajki i dlatego Zmyślona zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, bo jest inna, nie wiem jednak czy tak bym zareagowała nie czytając Poczekajki. Może przeczytaj jakąś inną książkę Pani Kasi, a Serii Poczekajkowej daj szansę za jakiś czas.

      Usuń
  6. Przykro mi że już koniec - Nie czytałam żadnej książki p. Michalak ale łączę się w bólu z Wami :) też mam swoich ulubionych pisarzy i wiem jak to boli

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam już dawno temu, ale lubię powracać do serii poczekajkowej:) ,,Zmyślona" bardzo mnie zaskoczyła, spodziewałam się czegoś innego, ale w zamian dostałam coś naprawdę dobrego. Dzieciaki, ich zachowania i pytania nieraz mnie rozbawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta autorka dopiero przede mną. Ta książka niezbyt mnie zainteresowała, natomiast jestem ciekawa "Nadziei". Jeśli ta książka zachwyci mnie jak innych, to sięgnę po inne książki Pani Kasi. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nadzieja" w ogóle różni się od poprzednich książek autorki, gdybym nie wiedziała, że to właśnie Kasia Michalak napisała, nie odgadłabym. Warto ją przeczytać.

      Usuń
  9. "Zmyślona", mimo że najbardziej gorzka z całej serii poczekajkowej, najbardziej mnie zachwyciła. Świetna książka, zresztą jak wszystkie pani Kasi :)
    A teksty dzieciaków są genialne, płakałam ze śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nabieram coraz większej ochoty na książki tej autorki. Ale już, już niebawem... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna pozytywna opinia. Chyba czas najwyższy dać szansę tej książce:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet nie wiedziałam, że powstała cała seria książek Katarzyny Michalak. Mam strasznie dużo do nadrobienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam tę książkę na oku i zamierzam w wolnej chwili ją zakupić i przeczytać, gdyż bardzo polubiłam twórczość Kasi Michalak.

    OdpowiedzUsuń
  14. przede mną nadal "Zaścianek", ale ciągle jest wypożyczony... muszę czekać w kolejce :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Też żałuje, że już koniec losów Patrycji. Zżyłam się z bohaterami tej trylogii i szkoda, że to już koniec :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę przeczytać koniecznie, zwłaszcza, że niedawno skończyłam Zachcianek.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przyznaję się na którymś z blogów już z kolei, że nie czytałam nic Michalak, normalnie wstyd, trzeba nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam całą serię w planach. Myślę, że książki tej autorki nadają się na letni wypoczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam na półce "Nadzieję" Katarzyny Michalak i już nie mogę się doczekać kiedy się za nią zabiorę. Tą serię mam w planach zakupić.

    OdpowiedzUsuń
  20. "Zmyślona" bardzo mi się podobała choć największym sentymentem darzę "Sklepik z niespodzianką. Bogusia". Z niecierpliwością czekam na kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja mam książkę tej pani na półce już od ponad roku, ale nie mogę się do niej jakoś zabrać. No cóż, widzę, że chyba będzie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam wielka ochotę, na któraś z powieści tej autorki. Ta wydaje się bardzo ciekawa. ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio czytałam "Rok w Poziomce", była to pierwsza książka Michalak w mojej karierze i chyba trafiłam nienajlepiej. Za jakiś czas pewnie się skuszę na inną jej powieść, ale muszę mieć odpowiedni nastrój na tego typu lektury ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Recenzja zachęcająca. Zapraszam do siebie: http://kraina-ksiazek-stelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwszy raz spotykam się z tą autorką :)Po recenzji mam dużą ochotę na zapoznanie się z książką jej autorstwa.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kurczę, nie ma bata, muszę się za rozejrzeć za książkami pani Michalak. :)

    OdpowiedzUsuń