wtorek, 30 lipca 2013

„Silna i kobieca. Jak wzmocnić swój magnetyzm” – Rachael Jayne Groover



„Rachael Jayne Groover to piosenkarka, mówczyni motywacyjna i założycielka Projektu JIN – międzynarodowej społeczności kobiet, które zajmują się rozwojem osobistym i duchowym oraz wspierają w tym inne przedstawicielki płci pięknej. W swojej pierwszej na polskim rynku książce pokazuje, jak wzmocnić swoja indywidualność, wejść w głębsze związki z innymi i odkryć na nową własną zmysłowość” [okładka]
Silna i kobieca – czy sam tytuł nie wydaje się Wam drogie czytelniczki intrygujący? Bo dla mnie jest wręcz inspirujący. Proste słowa, a zawierające tak ważne dla nas aspekty. Książka jest skierowana przede wszystkim do kobiet, ale jak sama autorka twierdzi, po podręcznik ten sięgnąć mogą również mężczyźni, choćby w celu lepszego poznania kobiet. Silna i kobieca na blogach i portalach internetowych zbiera same pozytywne recenzje, w blogosferze pojawia się bardzo często i co ciekawe, cały czas budzi pozytywne odczucia.

niedziela, 28 lipca 2013

Moje małe radości, czyli znów się chwalę :)

Witajcie Kochani w ten upalny dzień :)

Mam nadzieję, że wszyscy gdzieś sobie odpoczywacie lub planujecie popołudniowy odpoczynek. Żal byłoby nie skorzystać z takiej pogody :)

Jak widać na załączonym obrazku, ja także korzystam z pogodny i czerpię garściami radość z natury i zabawy z psiakami :)

Nie wiem czy pamiętacie, ale ostatnio pokazywałam Wam (wiem, chwalipięta ze mnie) dedykację wraz z autografem od samej Katarzyny Zyskowskiej - Ignaciak. Dziś też troszeczkę się pochwalę (mam nadzieję, że nie będziecie mi mieć tego za złe) prawdziwymi perełkami pochodzącymi wprost od mojej, ukochanej pisarki Pani Katarzyny Michalak, a jak zobaczyłam dedykację, myślałam, że oszaleję z radości :) Zapewne wiecie jakie to uczucie i przyjemność dla mola książkowego :)

piątek, 26 lipca 2013

„Alchemia szczęścia” – Bogusława Krause



„Bogusława Krause, to samodzielna bizneswoman, której zainteresowanie medycyną alternatywną rozpoczęło się jeszcze w czasach liceum, kiedy trenowała telepatię, różdżkarstwo i zgłębiała tajniki Tarota. Studia z zakresu żywienia człowieka i zetknięcie się z fizjologią, rozbudziło fascynację ludzkim ciałem i jego działaniem, co w połączeniu z wiedzą z zakresu parapsychologii i własnym doświadczeniem, dało początek Alchemii szczęścia [okładka]
Książka zainteresowała mnie przede wszystkim ze względu na piękny tytuł. Każdy człowiek dąży do osiągnięcia szczęścia i spokojnego życia. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że do szczęścia nie są potrzebne miliony, willa, nowi partnerzy czy markowa odzież. Szczęście możemy osiągnąć poprzez własne myśli, usposobienie do innych i dostrzeganie drobnych radości. Wszystko zależy od decyzji jakie podejmujemy, bo każda decyzja, nawet ta, która jest podejmowana mechanicznie, niemal każdego dnia waży o naszym życiu.

wtorek, 23 lipca 2013

„Sukienka z mgieł” – Joanna M. Chmielewska



„Poszukiwanie nowych perspektyw zaprowadziło mnie do Szklarskiej Poręby, gdzie od niedawna mieszkam w Domu pod Wędrownym Aniołem. Piszę książki, patrząc na Szrenicę  za oknem, prowadzę warsztaty twórczego pisania, odkrywam nowe ścieżki, poznaję ludzi z pasją i kolekcjonuję okruchy szczęścia...

Jestem autorką powieści Poduszka w różowe słonie, opowiadań – Kaczucha (w antologii Dziewczyńskie bajki na dobranoc), Brosza (w antologii Nie pytaj o Polskę) i książek dla dzieci (Historia srebrnego talizmanu, Neska i srebrny talizman, seria wierszy Zaczarowane rymowanki).

Po napisaniu Sukienki z mgieł zbieram nitki, by utkać z nich Karminowy szal [okładka]
Książkę przeczytałam już kilka miesięcy temu, nie wiem dlaczego umknęło mi napisanie recenzji. Zmiany w życiu i zamieszanie doprowadziły do małego zaniedbania na blogu. Dopiero teraz, przeglądając książki do scharakteryzowania, zauważyłam że brakuje analizy Sukienki z mgieł.

niedziela, 21 lipca 2013

Wyborna literatura, czyli „Upalne lato Kaliny” Katarzyny Zyskowskiej – Ignaciak


„Katarzyna Zyskowska – Ignaciak (ur. 1979) – absolwentka dziennikarstwa i marketingu. We wczesnej młodości z równym zapałem grała na pianinie, nagrywała piosenki dla dzieci, tańczyła malowała i pisała. Po latach pozostała wierna ostatniej z tych pasji.
Oprócz Upalnego lata Kaliny i Upalnego lata Marianny jest autorką: Niebieskich migdałów, Przebudzenia i Ucieczki znad rozlewiska.
Poza pisaniem książek uwielbia żeglować, chodzić z plecakiem po górach, nocami dyskutować z przyjaciółmi przy winie o religii i polityce, objadać się orzeszkami w czekoladzie, siedząc w kinie, i urządzać rowerowe pikniki w warszawskich parkach. A w listopadowe wieczory odkrywać zapomniane, rodzinne historie” [okładka]

Mając przed oczami najnowszą książkę Katarzyny Zyskowskiej – Ignaciak, warto zwrócić uwagę na to jak książka jest wydana. Okładka choć subtelna i prosta jest wymowna i dopracowana. Egzemplarz jest w twardej oprawie, a tym samym jest szyty i nie ma mowy o wypadających stronach, czcionka jest przejrzysta i nie męczy wzroku.

środa, 17 lipca 2013

Chwalę się :)


Witajcie Kochani :) Jak Wam dopisują nastroje i pogoda? Mam nadzieję, że wszyscy jesteście w rewelacyjnych nastrojach, tak jak i ja.

Dziś krótki wpis, ale dla mnie bardzo ważny. Będę się chwalić ;) Ostatnio na blogu Pani Kasi Zyskowskiej - Ignaciak wygrałam jej najnowszą książkę „Upalne lato Kaliny”. Kto czytał „Upalne lato Marianny”, ten na pewno oczekiwał na kolejny tom z tej serii. Dziś zabieram się za czytanie, już nie mogę się doczekać. 

Książka wygląda pięknie. Okładka jest bardzo subtelna i dopracowana, a opis z okładki daje dużo do myślenia...


Jakby tego wszystkiego było mało, Pani Kasia była tak miła, że napisała mi imienną dedykację :) Chyba nie muszę pisać jakie to dla mnie wyróżnienie i zaszczyt. Jestem w ogromnej euforii  i bardzo chciałam się z Wami tym podzielić.

Kochani, niebawem wrzucę na bloga kolejne recenzje. Przeczytałam sporo książek, ale jakoś nie miałam natchnienia i czasu na pisanie ;) Jednak natchnienie powróciło no i czasu się trochę znalazło :)

Pozdrawiam Was serdecznie. Udanego dnia :)

środa, 10 lipca 2013

„Sklepik z Niespodzianką. Lidka” – Katarzyna Michalak


„Katarzyna Michalak pisała od zawsze i od zawsze chciała być lekarzem weterynarii. Udało jej się spełnić marzenia. Po studiach pracowała między innymi w ogrodzie zoologicznym – barwne przygody w zoo często opisuje w swoich powieściach – jednak jej powołaniem okazało się pisarstwo, dla którego porzuciła gwarną stolicę i zamieszkała w małym, pięknym domku, zwanym Poziomką. Tam właśnie tworzy historie o miłości i marzeniach, przesycone emocjami i dobrą energią” [okładka]
Jak miło znów wrócić do Pogodnej, do Pani Niespodzianki i jej sklepiku, poczuć aromat wykwintnych napojów i zaznać nadmorskiego spokoju. Czy aby na pewno spokoju...?
Jak tytuł wskazuje, tym razem autorka przedstawia nam dokładniej postać Lidki. Poznajemy jej dzieciństwo, które nie do końca można nazwać szczęśliwym, poznajemy jej wrażliwość, marzenia i tajemnice... Mimo iż tytuł książki przemawia za Lidką, autorka skupia się na wszystkich postaciach i mocno zaskakuje czytelnika.

poniedziałek, 8 lipca 2013

„Bezdomna” – Katarzyna Michalak


„Katarzyna Michalak, autorka kilkunastu bestsellerowych powieści (Poczekajka, Rok w Poziomce, Sklepik z Niespodzianką, Mistrz). Z wykształcenia jest lekarzem weterynarii, z powołania pisarką. Na co dzień mieszka w wymarzonym domku gdzieś na mazowieckiej wsi, jest mamą dwóch chłopców, cieszy się spokojnym życiem, śpiewem ptaków, pięknem przyrody i ... pisze nową powieść” [okładka]

Katarzynę Michalak na pewno wszyscy zdążyli już poznać. Autorka pisze niezwykłe powieści, trafiające do ogromnego grona odbiorców. W obecnym czasie śmiało można stwierdzić, że Kejt Em jest u szczytu swojej pisarskiej formy .
„Co za parodia! Tej nocy będzie popijać wódkę z kryształowego kielonka. Gdyby ktoś z bezdomnej braci ją widział... normalnie nie miałaby potem życia. Ale nad ranem nie będzie już żyć, więc olać i kielonek i bezdomną brać” [1]
Zawsze gdy sięgam po książki Katarzyny Michalak mam pewność, że będzie to „kawał” dobrej literatury. Pod tym względem możemy być pewni – Pani Michalak nie zawodzi! Na Bezdomną czekałam z ogromną niecierpliwością, ale też ze strachem. Powieść porusza dosyć trudny temat, wywołuje burzę rożnych uczuć przez co obawiałam się, że nie podołam. Autorka swoją powieścią dotknęła każdej wartości na skali mojej wrażliwości. Mimo, iż książkę czyta się w jeden wieczór i to z zapartym tchem, to jednak po takiej dawce różnych emocji trzeba kilku dni, by dojść do siebie.