Moje małe radości, czyli znów się chwalę :)

Witajcie Kochani w ten upalny dzień :)

Mam nadzieję, że wszyscy gdzieś sobie odpoczywacie lub planujecie popołudniowy odpoczynek. Żal byłoby nie skorzystać z takiej pogody :)

Jak widać na załączonym obrazku, ja także korzystam z pogodny i czerpię garściami radość z natury i zabawy z psiakami :)

Nie wiem czy pamiętacie, ale ostatnio pokazywałam Wam (wiem, chwalipięta ze mnie) dedykację wraz z autografem od samej Katarzyny Zyskowskiej - Ignaciak. Dziś też troszeczkę się pochwalę (mam nadzieję, że nie będziecie mi mieć tego za złe) prawdziwymi perełkami pochodzącymi wprost od mojej, ukochanej pisarki Pani Katarzyny Michalak, a jak zobaczyłam dedykację, myślałam, że oszaleję z radości :) Zapewne wiecie jakie to uczucie i przyjemność dla mola książkowego :)

    

Jakby tego było mało, jakiś czas temu moje pisanie, tym razem zawodowe ujrzało strony czasopisma branżowego. Z racji tego, że jestem nauczycielką w Technikum, zdarza mi się napisać to i owo. Okazało się, że to "owo" dzięki wsparciu mojej Dyrekcji zostało opublikowane :) Tu znów ogarnęła mnie radocha jak nigdy :) Dzielę się z Wami tą radością, bo nikt tak dobrze nie zrozumie euforii osoby piszącej, jak inna pisząca osóbka :)

Kochani, ja zmykam do swoich piesków i lektury. Trzymajcie się ciepło :)
Do napisania :*