czwartek, 7 lutego 2013
Słodyczki :)
Kochani, z racji tego że dziś Tłusty Czwartek, a ja chwilowo jestem odcięta od sklepów i tym samym realnych słodyczy ;) postanowiłam pokazać Wam coś, czym zajmuję się od czasu do czasu :)
„Runy – magia i moc” – Robert Lichodziejewski i Szymon Augustynowicz

„Poznaj cudowną moc run i zdobądź umiejętność obcowania z nimi. Pozwól, by moc i siła płynąca z tych cudownych kart sprzyjała Ci w życiu codziennym i pomagała w przezwyciężeniu wszelkich Twoich problemów” [okładka]
Kochani, dziś będzie dosyć krótko, z
racji tego, że w przypadku kart bardziej należy uruchomić zmysł wzroku. Jakiś
czas temu otrzymałam od Wydawnictwa Studio Astropsychologii talię run, która interesowała
mnie już od dłuższego czasu. Jak już zdążyliście się niejednokrotnie przekonać,
mam ogromną słabość do tematów wróżbiarstwa i ogólnie pojętej astrologii. Moje
zainteresowanie opiera się głównie na ciekawości, praktykę zostawiam osobom,
które mają do tego wyjątkowy dar.
środa, 6 lutego 2013
„Wiśniowy Dworek” – Katarzyna Michalak
Po przeczytaniu Nadziei, przyszła
kolej na Wiśniowy Dworek. Mimo, że Nadzieję wspominam z ogromnym sentymentem, ale także ze łzą w
oku, potrzebowałam jakiejś odmiany. Kasia Michalak nie zawodzi. Czułam,
że kolejna pozycja z Serii Owocowej będzie ciepła, optymistyczna i zaskakująca.
W książce jest wiele niemalże bajkowych i tajemniczych wątków, aczkolwiek nie
zawsze jest różowo i pięknie.
Katarzyna Michalak, to niezwykle
popularna autorka bestsellerowych powieści. Po jej książki najczęściej sięgają
kobiety, ale przybywa również wielu zwolenników płci przeciwnej. Wiśniowy
Dworek, to czwarta część Serii Owocowej. Wcześniejsze tomy, to Rok w
Poziomce, Lato w Jagódce i Powrót do Poziomki.
poniedziałek, 4 lutego 2013
„Mistrz” – Katarzyna Michalak
Kochani, w dniu kiedy zaczęłam czytać Mistrza,
skończyłam również Wiśniowy Dworek, jednak nie mogłam skupić się na
recenzji historii Danki i Danusi, bo Mistrz
całkowicie mną zawładnął...
Tak na dobrą sprawę, fabuła Mistrza
cały czas jest w mojej głowie, cały czas wywołuje we mnie strach, pożądanie i
fascynację.
Przeczytałam prawie wszystkie książki
Kasi Michalak, każdą przeżywałam i nad każdą niemalże medytowałam, ale tym
razem, dosłownie jak i w przenośni, zatraciłam poczucie czasu i przestrzeni,
oczami wyobraźni byłam tam, na Cyprze..., byłam hibiskusem, byłam morzem, byłam
ciepłą plażą, byłam także namiętnością, nieokiełzanym pożądaniem, pasją, mafią
i przerażeniem zarazem.
„Rajski ogród zmierzał ku przepięknej plaży pokrytej drobnym, białym piaskiem. Pióropusze palm chwiały się lekko, poruszane morską bryzą, fale łasiły się do stóp” [1]
Panią Katarzynę Michalak przedstawiałam
Wam już wielokrotnie. Większość z Was doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że
właśnie ta niepozorna osóbka jest moją ulubioną i bardzo przeze mnie cenioną
pisarką. Katarzyna Michalak urodziła
się w 1969 roku, jest autorką m. in. powieści takich jak Poczekajka, Rok w
Poziomce, Sklepik z Niespodzianką Adela, Wiśniowy Dworek czy Nadzieja. Jej
książki z dnia na dzień zyskują coraz większą popularność i zachwyt. Dzięki
niezwykłej zwięzłości fabuły, ciekawym, niebanalnym postaciom i nietuzinkowym
dialogom, książki autorki stoją na najwyższym podium.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)